Dwa kierunki biznesowe

Współczesne media nie gwarantują już tak łatwego dostępu do odbiorcy, jak jeszcze do niedawna a wpływ reklamy wydaje się regularnie obniżać w rozwiniętych już demokracjach liberalnych i gospodarkach konsumpcyjnych, dla których żaden dobrze opakowany towar nie jest tak dobrze opakowany, by wcześniej dokładnie nie sprawdzić jego wartości. Dzisiaj słaby biznes nie ma możliwości przebić się do mainstreamu swoją bylejakością a jeśli nawet sprzedaje swoje towary jako marka słynąca z przeciętności za niską cenę, to wszystko jest elementem jasnego układu – adresuje się produkt czy usługę do mniej zamożnych, ale wcale nie obiecuje im się cudownego działania ani nie zapewnia prawdziwego posprzedażowego wsparcia. Takie traktowanie swoich klientów pozwala oczywiście na chwilowe przetrwanie na rynku, ale przy odpowiednim wykorzystaniu popytu na swoje produkty można zarobione pieniądze przeznaczyć na wiele dodatkowych pomysłów i inwestycji. Takie działanie coraz częściej prowadzi do założenia spółki-córki, która pod inną nazwą produkować zacznie produkty w całkiem innym standardzie.